Zakłady Zatrudnienia Chronionego potrzebne od zaraz!

zatrudnienie-chronioneJak zachęcić najciężej poszkodowane, bierne zawodowo osoby z niepełnosprawnością do podjęcia pracy? Odpowiedź wydaje się oczywista. Trzeba rozwinąć i wzmocnić ich zdolność do zatrudnienia. Podnieść kwalifikacje i kompetencje. Zwiększyć poczucie własnej wartości. Wzmocnić zdolność do samodzielnego życia. Zdecydowanie większe wysiłki i nakłady należy skierować na ich kompleksową rehabilitację tzn. precyzyjną ocenę stanu zdrowia i funkcjonowania, rehabilitację medyczną i psychologiczną, podnoszenie poziomu kompetencji społecznych i ogólnych.

Zacznijmy od studium przypadków

Przypadek I

Ewelina, lat 28, jest osobą chorującą psychicznie. Od dłuższego czasu nie mogła znaleźć pracy. Była więc modelowym przypadkiem beneficjenta dla stowarzyszenia, które w ramach programu Unii Europejskiej wspiera niepełnosprawnych w poszukiwaniu pracy. Jednym z etapów projektu wsparcia był staż u pracodawcy. Ewelina rozpoczęła go na stanowisku pracownika biurowego.

Niestety pracodawca nie otrzymał niezbędnych informacji dotyczących specyfiki jej niepełnosprawności. Brak takich informacji okazał się decydujący dla dalszych losów stażu.

Pracodawca nieprzygotowany do współpracy z osobą chorującą psychicznie, nieświadomie doprowadził do sytuacji, w której psychicznie chorująca stażystka, w trzecim dniu stażu przyszła do niego i oświadczyła, że musi się zwolnić, gdyż od urodzenia cierpi na depresję i nie jest w stanie wytrzymać psychicznie uwag kierowanych pod jej adresem przez bezpośredniego przełożonego.

Przypadek II

Patryk, lat 30, posiada orzeczenie o niepełnosprawności w stopniu lekkim. Ma lekkie upośledzenie umysłowe. Również on znalazł się na liście stażystów. Atutem Patryka był fakt, że ukończył on technikum informatyczne.

Niestety także w jego przypadku pracodawca nie posiadał informacji związanych ze specyficznymi warunkami funkcjonowania zawodowego Patryka. Pomimo tego, że Patryk był bardzo chętny do wykonywania zleconych mu prac, wykazywał się aktywnością i kreatywnością, niestety okazało się, że cechą funkcjonowania zawodowego są w jego przypadku częste zaniki pamięci. To znacznie utrudniało zapamiętywanie zakresu zleconych Patrykowi zadań pracowniczych, w konsekwencji zmuszało pracodawcę do nadzwyczajnej aktywności w przypominaniu Patrykowi zakresu zadań do wykonania lub poprawiania źle wykonanych poleceń.

Stworzenie systemu zatrudnienia chronionego jest niezbędne i pilnie potrzebne

Przytoczone powyżej autentyczne przykłady ilustrują dość typowe przypadki młodych osób z niepełnosprawnością, które decydują się na podjęcie pracy. Na skutek niewłaściwie realizowanego procesu przygotowania do zatrudnienia, wysiłki te kończą się często porażką osoby niepełnosprawnej, a w szerszym wymiarze także porażką systemu rehabilitacji i zatrudnienia osób niepełnosprawnych – porażką, która w znacznym stopniu jest efektem braku przygotowania zarówno pracownika, jak i pracodawcy do radzenia sobie z takimi sytuacjami.

Z myślą o tej grupie winna powstać sieć na nowo zdefiniowanych Zakładów Zatrudnienia Chronionego, zorientowanych na kompleksowe przygotowanie najciężej poszkodowanych osób niepełnosprawnych do podjęcia stabilnego zatrudnienia.

Przygotowanie to powinno polegać na:

  • po pierwsze – dokładnym zdiagnozowaniu stanu zdrowia, funkcjonowania i określeniu posiadanych kompetencji i kwalifikacji zawodowych, a także potencjału do samodzielnego funkcjonowania,
  • po drugie – budowaniu i rozwijaniu w pracy i poprzez pracę zdolności do pełnienia społecznej roli pracownika, przygotowaniu do wykonywania obowiązków uwzględniających uwarunkowania osobowościowe, mentalne i zdrowotne osoby z orzeczeniem o niepełnosprawności.

Zakład Zatrudnienia Chronionego powinien dysponować całą grupą specjalistów (doradca zawodowy, psycholog, doradca ds. rehabilitacji kompleksowej), posiadać kontakt z grupą specjalistów gotowych do współpracy w zakresie realizacji procesu rehabilitacji kompleksowej. Na bazie dokonanej oceny zespół specjalistów powinien przygotować, a Zakład Zatrudnienia Chronionego wdrożyć indywidualny program rozwoju zawodowego (kompleksowego) przygotowujący pracownika z orzeczeniem o niepełnosprawności do pracy w integracyjnym środowisku.

Stworzenie systemu zatrudnienia chronionego jest niezbędne i pilnie potrzebne. Jak wynika z analizy danych z PUP-ów, wyczerpały się tzw. proste zasoby osób z orzeczeniem o niepełnosprawności gotowych do podjęcia pracy bez konieczności gruntownego przygotowania.

Większość zarejestrowanych osób niepełnosprawnych to długotrwale bezrobotni posiadający wskazanie do specjalistycznych, a poprzez to kompleksowych i często długotrwałych działań umożliwiających im powrót na rynek pracy. Ich osobista sytuacja wymaga zdecydowanie odmiennego, indywidualnego podejścia.

Trzeba też uzmysłowić sobie fakt, że aby osiągnąć wzrost wskaźnika aktywizacji zawodowej potrzebne są rozwiązania systemowe, choćby w postaci nowego systemu zatrudnienia chronionego. Programy pilotażowe, chociaż mogą okazać się pożyteczne i wpłynąć na poprawę sytuacji, z pewnością nie przyniosą długotrwałego efektu.

Powstanie takiego systemu musi przede wszystkim wynikać z założeń polityki społecznej w zakresie zabezpieczenia społecznego. Państwo musi zrozumieć, że bez systemu przygotowującego osoby niepełnosprawne do wejścia na rynek pracy, osiągnięcie znaczącego wzrostu wskaźnika aktywności zawodowej osób niepełnosprawnych jest nierealne. Niestety, mimo wielokrotnych postulatów ze strony społecznej, nie widać konkretnych działań zmierzających do szybkiego zreformowania systemu zatrudnienia chronionego.

Wyrażamy nadzieję, że intensywne działania podejmowane choćby ostatnio przez SON Podkarpacie, wspierane przez zainteresowanych partnerów społecznych, doprowadzą do podjęcia przez Rząd szybkich decyzji rozwiązujących ten istotny problem społeczny.

Istnienie takiego systemu znacząco zwiększy szansę Eweliny i Patryka na uzyskanie stabilnego, satysfakcjonującego ich zatrudnienia.

dr Marek Łukomski
Platforma Integracji Osób Niepełnosprawnych

5 myśli nt. „Zakłady Zatrudnienia Chronionego potrzebne od zaraz!

  1. Magda

    Uważam, że Zatrudnienie Wspomagane czyli indywidualne wsparcie trenera pracy w zatrudnieniu na otwartym ryku pracy jest lepszym rozwiązaniem. Pozwala właściwie pracować z otoczeniem i przygotować je na włączenie do zespołu osoby z daną niepełnosprawnością, a samej osobie z niepełnosprawnością umożliwia pracę w normalnych firmach czyli pełne uczestnictwo i integracje społeczną. Dlaczego wciąż skupiamy się na tworzeniu rozwiązań do izolacji, a nie służących integracji? Zatrudnienie wspomagane w Polsce na wysokim poziomie realizują organizacje pozarządowe np. Polskie Stowarzyszenie na Rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną czy Wrocławski Sejmik Osób Niepełnosprawnych. Ich skuteczność jest imponująca, osoby pracują od wielu lat w miejscach takich jak kawiarnie, restauracje, ośrodki kultury, hotele. Są potrzebne i są częścią normalnych firm. I co ważne są to osoby głównie z umiarkowanym i znacznym stopniem niepełnosprawności, w tym niepełnosprawności intelektualnej czy psychicznej, jak w przypadku prezentowanych wyżej osób. Bierzmy przykład z dobrych rozwiązań, które są już w Polsce, na światowym poziomie, zamiast tworzyc nowe tworzy do izolacji. Pozdrawiam

  2. Marek Łukomski

    Nie ma jedynego słusznego rozwiązania.
    W tak dużym kraju jak Polska, rehabilitacja zawodowa ON powinna opierać się na wielu odmiennych rozwiązaniach. Zatrudnienie wspomagane jest jednym z nich i oby dalej z sukcesem się rozwijało. Co jednak zrobić z osobami niepełnosprawnymi, które chcą wyjść z domu, chcą pracować, ale tzw. „otwarty rynek” ich nie akceptuje? Czy mają siedzieć w domu? czy spróbować przygotować ich do wejścia na rynek pracy? Z naszych wieloletnich doświadczeń wynika, że nie ma niczego lepszego jak przygotowania przez pracę.
    Pani Magdo, proszę uważnie przeczytać artykuł. Tam znajdzie Pani wyjaśnienie po co są potrzebne Zakłady Zatrudnienia Chronionego.

  3. Natek

    Słowo segregacja jest naduzywane przez zwolenników tzw. otwartego rynku pracy i innych form wspierania osób niepełnosprawnych. To kompletne nieporozumienie. Zatrudnienie chronione ma słuzyć wszechstronnemu przygotowaniu osoby niepełnosprawnej do wejścia na tzw. integracyjny rynek pracy. Przygotowaniu jej do samodzielnego życia a więc zdolności do decydowania w jakim środowisku chce żyć i pracować. Do decydowania o własnym życiu. Istotna jest też kwestia kosztów. W zakładzie zatrudnienia chronionego koszty te są o wiele mniejsze. Zgadzam się ze stwierdzeniem, że nie ma jednej doskonałej metody aktywizacji zawodowej. Pluralizm metod pozwoli osobom niepełnosprawnym na dokonanie wyboru tej którą uznają dla siebie za najlepszą a to jest świadectem podmiotowego traktowania niepełnosprawnych. Rehabilitacja kompleksowa (niestety mało znana i praktykowana w Polsce) realizuje dziedzictwo polskiej szkoły rehabilitacji i warto ją rozwijać także w formie przedsiębiorstw zatrudnienia chronionego – i nie powienniśmy ich mylić z zakładami pracy chronionej w ich obecnym kształcie. Ponadto nie wydaje mi się by bohaterowie artykułu spełniali kryteria zatrudnienia wspomaganego im potrzebne jest przyjazne środowisko, rehabilitacja psychologiczna, trening kompetencji zawodowych i społecznych.

  4. MW

    W przypadku osób z zaburzeniami psychicznymi lub rozwojowymi, to zakłady pracy chronionej mają sens. Tylko, że to jeden aspekt, bo nie tylko te osoby są „najciężej dotknięte”. Są i osoby dające sobie radę doskonale w środowisku, a odbijające się od pracy i pracodawców. Przykład z życia, ON wykształcona z kilkoma dyplomami i dr., niestety wzrok b.słaby. Jak zdobyła? Stawała na głowie. Jak z pracą? Szkoły, uczelnie, inne intelektualne instytucje naboru nie ma- brak środków, a jak są i tak nie ma 6% dla ON, a CV „słabsze”, no i „plecy”. PUP? Uznają, że grafik (z orzeczeniem na wzrok), to perspektywiczny plan, później staż sekretarki, bo przy komputerze „to intelektualna”. Dostosowanie – większy monitor, skrócenie czasu pracy, bo nie może tyle przy komputerze? Nie da się! Pracodawcy na otwartym rynku: praca biurowa odpada, nie będzie wydajny, no i BHP, a i wykształcenie też za wysokie. Programy PFRONU? Szkolimy na technika biurowego, operatora wózków lub technika informatyka i damy staż. Nie, z takim wzrokiem nic nie mamy i za wysokie wykształcenie do nas. A jak dałoby się rozwiązać? „Bierzecie tego tam na połówkę, tak bez konkursu, tu macie 1500 i nie zawracajcie nam d…”. Uważam, że bardziej zasadne są miejsca pracy chronionej, które mogą być nie tylko w zakładzie pracy chronionej, ale i poza nim – inaczej tylko zmienia się grupę tych „najcięższych” na inną.

Dodaj komentarz

Loading Facebook Comments ...