Kongres Pracodawców Osób Niepełnosprawnych – jaki realny efekt?

DSC_6384W dniu 19 marca odbył się w Warszawie Kongres Pracodawców Osób Niepełnosprawnych zwołany przez Polską Organizację Pracodawców Osób Niepełnosprawnych. Omawiamy dokument przyjęty przez uczestników – apel do parlamentu i rządu o podjęcie dialogu na temat przyszłości chronionego rynku pracy dla osób niepełnosprawnych, jego rzeczywiste znaczenie. W dokumencie napisano: „Pracodawcy z niepokojem obserwują wprowadzenie zmiany legislacyjne dotyczące chronionego rynku pracy w Polsce. Obniżenie wysokości dofinansowania do wynagrodzeń osób niepełnosprawnych oraz ograniczenie wielkości środków przekazywanych na zakładowy fundusz rehabilitacji osób niepełnosprawnych to ograniczanie wsparcia dla chronionego rynku pracy.”

Zdaniem Kongresu, skutkiem wprowadzonych zmian jest obniżenie rekompensaty podwyższonych kosztów zatrudnienia osób niepełnosprawnych oraz znaczące ograniczenie możliwości udzielania pomocy osobom niepełnosprawnym ze środków ZFRON. Zmiany te prowadzą do likwidacji zakładów pracy chronionej

Postulaty
W swoich postulatach dokument nie zaprezentował zwartej wizji nowego systemu; zaproponował jedynie rozwiązania, które przede wszystkim polegają na złagodzeniu przepisów bądź odwróceniu zmian niedawno przyjętych:
– złagodzenie zasad przyznawania pomocy publicznej dla przedsiębiorstw w trudnej sytuacji ekonomicznej,
– przyznanie wyższych stawek dofinansowania dla poszczególnych stopni i rodzajów niepełnosprawności tylko dla zakładów pracy chronionej,
– wprowadzenie waloryzacji dofinansowania o wskaźnik wzrostu minimalnego wynagrodzenia za pracę,
– likwidację sankcji wysokości 30 % za nieprawidłowe gromadzenie lub wydatkowanie środków ZFRON,
– wprowadzenie zasady 12-miesięcznego vacatio legis dla niekorzystnych zmian w zakresie zatrudniania osób niepełnosprawnych.

Co możliwe, a co nie
Tu rodzą się wątpliwości, na ile możliwa jest realizacja tych, skądinąd słusznych, postulatów. Niektóre wymagają przecież zmian prawa unijnego, inne trudnych prac ustawodawczych. Jeśli zaś chodzi o kwestie zwiększenia dofinansowania, pełnomocnik rządu jasno i krótko wykluczył taką perspektywę.

Powstaje zatem pytanie, jaki był cel zgromadzenia, skoro zgłosiło ono nierealne postulaty i nie nakreśliło przemyślanego kierunku reformy nieefektywnego systemu?
W odpowiedzi może pomóc postulat nr 2, który brzmi:
„Dokonanie zmiany w art. 22 ustawy o rehabilitacji (…) poprzez zmianę zasad udzielania ulg we wpłatach na PFRON. Maksymalna wysokość ulgi do wykorzystania powinna wynosić 30% wartości faktury z tytułu zakupu u uprawnionego sprzedawcy.”
I to jest jedyna zmiana, na którą pełnomocnik rządu ochoczo przystał.

Mamy podstawy sądzić, że Kongres wpisał się w sekwencję działań zmierzających do szybkiego przeprowadzenia zmian w ustawie o rehabilitacji, które mają na celu zwiększenie dochodów Funduszu poprzez ograniczenie udzielania ulg we wpłatach na PFRON.

Kongres poparł i uchwalił postulat nr 2 mimo, że nikt nie przedstawił symulacji kosztów społecznych, liczby najciężej poszkodowanych osób niepełnosprawnych, które w wyniku zmian stracą pracę (skoncentrowanie ich zatrudnienia jest warunkiem udzielania ulg – patrz: „Art.22 – udzielanie ulg. Jak to działa?”).

W czyim interesie?
Skoro jedynym realnym efektem zgromadzenia będzie przyjęcie nowelizacji art. 22, powstaje przypuszczenie, że Kongres stał się narzędziem w realizacji czyichś celów.

Intencja strony rządowej jest jasna: za wszelką cenę domknąć trzeszczący budżet PFRON. Ale jest także interes gigantów: mocodawców POPON-u, czyli dużych firm ochroniarskich, którym zależy na wyeliminowaniu konkurencji dającej ulgi we wpłatach na PFRON wyższych niż 30 %.

O ile po tych drugich nie oczekujemy wielkiej wrażliwości, to wciąż nie wiemy, czy strona rządowa jest świadoma ogromu przyszłej krzywdy mogących stracić pracę kilkunastu tysięcy osób ze znacznym stopniem niepełnosprawności oraz osób niewidomych, psychicznie chorych, upośledzonych umysłowo, osób z całościowymi zaburzeniami rozwojowymi i epilepsją.

Jerzy Jarski

Dodaj komentarz

Loading Facebook Comments ...