Grupa ekspertów ds. działalności gospodarczej przy prezesie zarządu PFRON potrzebna od zaraz.
Analiza ostatnich wydarzeń wokół PFRON, które w dużej części sięgają rządów poprzedniej ekipy, wskazuje bardzo wyraźnie na potrzebę powołania przy Zarządzie PFRON zespołu fachowców ds. działalności gospodarczej firm zatrudniających osoby niepełnosprawne. Zespołu, który winien ściśle współpracować z urzędnikami BON.
Analiza przepisów regulujących działalność przedsiębiorstw zatrudniających osoby niepełnosprawne wykazuje, że autorzy tych przepisów (ustaw, a także w większym stopniu przepisów wykonawczych) mają bardzo słabe pojęcie o uwarunkowaniach kierujących działalnością gospodarczą. Nie rozumieją podstawowych zasad i reguł nią rządzących. Proponują i – co gorsza – wprowadzają do obiegu prawnego przepisy, które mają w założeniu regulować zasady zatrudniania osób niepełnosprawnych, a w konsekwencji destabilizują czy wręcz blokują możliwość prowadzenia działalności gospodarczej umożliwiającej funkcjonowanie przedsiębiorcy w roli pracodawcy.
A oto kilka najbardziej ewidentnych przykładów groźnego dla każdej firmy braku umiejętności rozróżnienia istotnych pojęć gospodarczych, np. między wynikiem z działalności a płynnością finansową przedsiębiorstwa oraz rozumienia skutków, jakie niesie nierozróżnianie obu pojęć.
Na początek przykład najnowszy. PFRON uruchomił elektroniczny formularz ewidencji udzielanych ulg we wpłatach na PFRON przez przedsiębiorcę korzystającego z rozwiązań art. 22 ustawy o rehabilitacji. Druk INF-U w systemie e-PFRON2 pozycja 31 w części D zawiera poważny błąd systemowy. Docierają do nas sygnały, że formularz ten w sposób niezgodny z przepisami wchodzącej w życie 1 lipca br. nowelizacji ustawy o rehabilitacji zmusza pracodawcę do potwierdzania nieprawdy. Formularz ten nie daje bowiem możliwości wprowadzania informacji o ulgach potwierdzonych po zakończeniu miesiąca. Z logiki procesów gospodarczych wynika, że ulgi przysługują otrzymującemu za okres poprzedzający wypełnienie informacji. Formularz blokuje jednak wprowadzenie takiej informacji.
Przykład: pracodawca zakupił usługę u uprawnionego do wystawiania ulg we wpłatach do PFRON usługodawcy. Usługa została wykonana w lipcu 2016 r. Faktura została wystawiona na koniec miesiąca i tego samego dnia (30 lipca) zapłacona. Usługodawca wystawił informację o uldze niezwłocznie tzn. 1 sierpnia 2016. Mimo że całość zdarzeń dotyczy lipca, system PFRON nie pozwala wpisać takiej ulgi do deklaracji za lipiec, a zmusza do wpisania kwoty udzielonej ulgi w deklaracji za sierpień. Udzielający ulgi traci w ten sposób prawo do udzielenia ulgi w lipcu.
Zasada taka jest niezgodna z obowiązującymi przepisami i wprowadza istotne zamieszanie w procedurach sprawozdawczych. Co więcej – sprowadzi niechybnie na pracodawcę kary za nieprawidłowe obliczanie wysokości udzielonej ulgi. Nie wiadomo bowiem, z którego miesiąca wynagrodzenie winno być podstawą wyliczenia ulgi. Z lipca czy z sierpnia?
Analizując przedstawiony przypadek zadajemy kierownictwu PFRON i BON pytanie: Czy jest to kolejny błąd nierozumiejących specyfiki działalności gospodarczej urzędników? Czy też sprytny wybieg mający na celu wygenerowanie dodatkowych oszczędności poprzez „przesunięcie” terminu przysługującej ulgi o jeden miesiąc i tym samym ściągnięcie dodatkowych wpłat dzięki takiemu „niepozornemu” zabiegowi informatycznemu?
Ponieważ sprawa jest pilna i stosunkowo świeża apelujemy do odpowiednich władz o wyjaśnienie i sprostowanie tego ewidentnego nieporozumienia.
Przykład drugi: urzędnicy BON, chcąc chronić środki zakładowego funduszu rehabilitacji osób niepełnosprawnych, wymyślili karę w wysokości 30% kwoty nieprawidłowo wykorzystanych środków, którą pracodawca musi wpłacić na PFRON. Pomijając drakoński wymiar takiej kary za najdrobniejsze nawet wykroczenie warto zaznaczyć, że jej autorzy zapomnieli o destrukcyjnym wpływie tak wysokiej kary na płynność finansową przedsiębiorstwa. W efekcie, chcąc ukarać pracodawcę, zagrozili miejscom pracy osób niepełnosprawnych.
Przykład trzeci to opisywane przez nas wielokrotnie zjawisko konieczności zwrotu całego dofinansowania do wynagrodzeń w przypadku opóźnienia w regulowaniu zobowiązań podatkowych lub zapłaty tych zobowiązań w niepełnej wysokości. Spóźnisz się jeden dzień – kara wynosi milion złotych, a pracę traci kilkuset niepełnosprawnych.
Przykładów świadczących o braku w kierownictwie PFRON i BON fachowców rozumiejących specyfikę działalności gospodarczej (a nie wyłącznie zatrudniania osób niepełnosprawnych) możemy podać jeszcze więcej. Naszym zdaniem jest to efekt funkcjonowania w strukturach PFRON i BON urzędników, którzy nie mając zielonego pojęcia o specyfice przedsiębiorczości wymyślają i – co gorsza – wdrażają w życie przepisy paraliżujące funkcjonowanie przedsiębiorstw tworzących miejsca pracy najciężej poszkodowanych osób niepełnosprawnych.
Postulujemy wprowadzenie do struktur organizacyjno-zarządczych, a przynajmniej doradczych, grupy specjalistów (doradców) znających specyfikę działalności gospodarczej. Unikniemy w ten sposób dramatycznych konsekwencji radosnej, często niefrasobliwej twórczości biurokratów wprowadzających przedsiębiorstwa zatrudniające pracowników z orzeczeniem o niepełnosprawności w niezwykle groźne turbulencje grożące upadłością tego typu firm.
Monika Pająk
Szanowna Redakcjo
Chyba będziemy zgodni co do tego, że gdyby PFRON i BON tyle energii poświęcili na tworzenie dobrego, przyjaznego prawa ile – do tej pory – na ściganie przedsiębiorstw, to WDP byłby zbędny. Póki co jak widać będziecie mieli sporo roboty.