Ze znacznym opóźnieniem (długie wakacje) przeczytałem kilka razy wypowiedzi urzędującego od końca kwietnia 2016 r. Prezesa Zarządu Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych i jestem pod wrażeniem. Co tu dużo pisać – jestem zachwycony, bo wreszcie wysoki urzędnik państwowy zapowiedział – całkiem poważnie, nie tak jak jego poprzednicy – radykalną, wręcz rewolucyjną zmianę dotychczasowego prawnego systemu rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudniania osób niepełnosprawnych.
Piszę to całkiem poważnie, bez odrobiny ironii i mam nadzieję (oby nie naiwną), że ta obietnica Prezesa zostanie zrealizowana. Wszak Prezes poinformował osoby niepełnosprawne – czytelników pisma „Dziennik Gazeta Prawna”, że cyt.: „Mam świadomość, że obecnie obowiązująca ustawa była wielokrotnie nowelizowana i jest nieczytelna. Sam przygotowując się do konkursu na Prezesa PFRON, doświadczyłem tego, że zrozumienie jej przepisów jest niezwykle trudne. Ustawa nie realizuje podstawowego celu, którym było zbudowanie systemu wparcia dla osób niepełnosprawnych, tymczasem stało się nim gromadzenie i wydatkowanie środków pochodzących z wpłat od pracodawców”.