6 lipca 2016 roku do Sejmu wpłynął kolejny w obecnej kadencji poselski projekt nowelizacji ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych. Projekt dotyczy wydawania karty parkingowej oraz legitymacji dla osoby niepełnosprawnej, które to dokumenty, w ocenie projektodawców, powinny być wydawane wraz z orzeczeniem potwierdzającym niepełnosprawność bez konieczności składania wniosków o ich wydanie.
„Konieczność składania przez osoby niepełnosprawne kolejnych wniosków o wydanie zarówno legitymacji dokumentującej niepełnosprawność, jak i karty parkingowej, stanowi olbrzymie utrudnienie w ich i tak już niełatwej egzystencji (…). Przedmiotowa nowelizacja znacząco poprawi komfort życia osób niepełnosprawnych i ich opiekunów, uprości procedury oraz przyczyni się do znaczącego ograniczenia biurokracji, gdyż zakłada likwidację obowiązku składania dwóch dodatkowych, osobnych, wniosków o wydanie omawianych dokumentów. Ustawa przyniesie więc pozytywne skutki społeczne i prawne” – czytamy w uzasadnieniu projektu.
Warto zauważyć, że jeśli proponowane zmiany wejdą w życie, będzie to bodaj 81 nowelizacja w historii ustawy z dnia 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji. Tylko w rozpoczętej niedawno kadencji ustawa była już raz nowelizowana.
Iza Rutkowska
zadziwiający bełkot i debilizm
złożenie dodatkowych wniosków o wydanie karty i legitymacji to faktycznie „olbrzymie utrudnienie w egzystencji” niepełnosprawnych
ktoś (to jest posłowie) uważają niepełnosprawnych za biednych idiotów
a świadczenia ZUS trzykrotnie niższe od minimum egzystencji nie są takim utrudnieniem
ponadto będzie potrzebna kolejna nowelizacja do tej nowelizacji, gdyż ta nowelizacja wprowadziła obowiązek wydawania kart parkingowych osobom niepełnosprawnym ale nieuprawnionym do otrzymania karty parkingowej
popieram propozycje wreszcie zaczęto logicznie myśleć. w tej ustawie jest jeszcze wiele do naprawienia dyrektor powiatowego centrum pomocy rodzinie.
popieram propozycje wreszcie zaczęto logicznie myśleć. w tej ustawie jest jeszcze wiele do naprawienia dyrektor powiatowego centrum pomocy rodzinie.
trudno tego nie popierać, wygląda to na ograniczenie biurokracji. Zobaczymy jak bedzie z tym w praktyce