Zmiany w ustawie o rehabilitacji, zrównujące dopłaty do wynagrodzeń osób niepełnosprawnych na rynku otwartym i chronionym, mogą skutkować ogólnym spadkiem zatrudnienia ON. Taki wniosek wysuwa Grzegorz Ciura, specjalista ds. społecznych w Biurze Analiz Sejmowych, autor raportu pn. „Ocena programu dofinansowania do zatrudnienia osób niepełnosprawnych w latach 2007-2013. Nowe propozycje na 2014 r.”.
Jak podkreśla autor opracowania, zasady dotyczące dofinansowań do wynagrodzeń pracowników niepełnosprawnych z PFRON w ostatnich latach były wielokrotnie zmieniane. Z jego zestawienia wynika, że od 2008 r. zapisy ustawy o rehabilitacji, dotyczące udzielania dotacji z budżetu państwa do PFRON oraz przyznawania pracodawcom dofinansowań do pensji ON, zmieniały się praktycznie co roku. – Już sama tak częsta zmienność zasad dopłat, a także wysokość tych dopłat w zależności od stopnia niepełnosprawności pracownika, stanowi poważny problem dla pracodawcy decydującego się na zatrudnienie osoby niepełnosprawnej – przekonuje Ciura.
Spadek zatrudnienia w ZPChr
Z przytoczonych w analizie danych wynika, że od 2011 r. zmniejsza się zatrudnienie dotowane w zakładach pracy chronionej i nieznacznie rośnie liczba zatrudnionych niepełnosprawnych na otwartym rynku pracy. W 2011 r. w ZPChr pracowało 254,93 tys. ON, a w 2012 r. – już tylko 225,34 ON. Z kolei na otwartym rynku w analogicznym okresie pracowało 102,35 oraz 110,44 tys. osób z niepełnosprawnością.
– Spadek zatrudnienia w ZPChr w 2012 r. jest dość znaczny i gdyby była to tendencja trwała, oznaczać to może spadek dotowanego zatrudnienia osób niepełnosprawnych ogółem, ponieważ wzrost zatrudnienia na otwartym rynku nie jest tak dynamiczny – zaznacza Grzegorz Ciura. Te negatywne tendencje widoczne są w całościowych statystykach; w ostatnich dwóch latach zmniejszył się ogólny wskaźnik dotowanego zatrudnienia osób niepełnosprawnych. W 2011 r. było to 363,81 tys. osób, w 2012 r. – 326,48 tys., a w 2013 r. (do 30 września) – 302,72 tys. zł.
Podwyższanie stopnia niepełnosprawności
Autor raportu zwraca uwagę na to, że wprowadzenie wyższych dopłat do pensji pracowników z wyższymi stopniami niepełnosprawności spowodowało wzrost zatrudnienia dotowanego osób najciężej niesprawnych i spadek zatrudnienia niepełnosprawnych ze stopniem lekkim. – Można przypuszczać, że zmiany w sposobie dofinansowania zatrudnienia miały także wpływ na zmianę stopnia niepełnosprawności przez część osób zatrudnionych i podwyższenie go tak, by utrzymać (w przybliżeniu) wysokość dopłaty z PFRON – czytamy w raporcie.
W planie finansowym PFRON na 2014 r. wydatki na dotowanie wynagrodzeń osób niepełnosprawnych są o niemal 10% niższe niż w 2013 r. Od 1 kwietnia, kiedy nowe stawki dofinansowań wejdą w życie, dopłaty do pensji ON będą równe na rynku chronionym i otwartym. Autor opracowania negatywnie ocenia tempo wprowadzanych zmian.
– Zmiany w wysokości dopłat do wynagrodzenia osób niepełnosprawnych powinny odbywać się stopniowo i być rozciągnięte w czasie. Niezbędne jest też odpowiednio długie vacatio legis takich zmian, tak, aby pracodawcy mogli się przygotować na zmianę warunków prowadzenia działalności. Tych wymogów nie spełnia niestety przyjęta ustawa okołobudżetowa – podsumowuje Ciura.
Alarmujące prognozy
Jak wynika z raportu BAS, zatrudnianie ON przy relatywnie szybkim wzroście płacy minimalnej będzie coraz mniej opłacalne dla pracodawców, co może wpłynąć na obniżenie i tak niewielkiej skłonności do zatrudniania osób z niepełnosprawnością.
Autor raportu zauważa również, że w coraz trudniejszej sytuacji będą zakłady pracy chronionej, które jeszcze do końca kwartału otrzymują wyższe niż pozostali pracodawcy dopłaty do wynagrodzeń. – Zważywszy, że ok. 2/3 zatrudnienia dotowanego przypada na ZPChr, można spodziewać się, przynajmniej w początkowym okresie po zmianie ustawy, spadku zatrudnienia w tych zakładach, co, jak pokazuje doświadczenie ostatnich lat, nie będzie zrównoważone, czy też przewyższone wzrostem zatrudnienia ON na otwartym rynku pracy – przewiduje Grzegorz Ciura.
Raport został opublikowany 7 lutego 2014 r. przez Biuro Analiz Sejmowych Kancelarii Sejmu.
Marta Grzymkowska