Postulat o przyznanie prawa do parkowania uprawnionym osobom niepełnosprawnym na każdym wolnym miejscu parkingowym

miejsce-parkingoweZ dużym zainteresowaniem przeczytałem w jednym z numerów pisma „Nasze Sprawy” o pomyśle firmy informatycznej mającym ułatwić życie kierowcom z niepełnosprawnością. Otóż stworzyli oni aplikację na smartfona, która będzie wskazywać najbliższe wolne miejsce parkowania przeznaczone dla posiadaczy plakietki upoważniającej do skorzystania z takiego miejsca.

Chciałem krzyknąć WOW – informatyka w służbie niepełnosprawności. Szybko jednak zdałem sobie sprawę z absurdalności takiego pomysłu. Załóżmy, że chcę zaparkować blisko Urzędu Miasta. Z miejsca parkingowego do siedziby Prezydenta jest 50 metrów. Niestety miejsce zostało zajęte przez inną uprawnioną osobę. Włączam aplikację, która błyskawicznie pokazuje mi, że najbliższe wolne miejsce parkingowe dla uprawnionych znajduje się w odległości 1200 metrów. Sytuacja rodem z „Misia” (słynny najbliższy taras widokowy).

Ale „nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło”. Pomysł informatyków z Krakowa uświadomił mi absurdalność rozwiązania kwestii miejsc parkingowych w naszym kraju, podpowiadając równocześnie rozwiązanie tego problemu.

Zadałem sobie pytanie: dlaczego społeczeństwo, wydzielając specjalne miejsca parkingowe dla niepełnosprawnych, nie zastosowało logiki odwróconej. To znaczy nie przyznało uprawnionym osobom niepełnosprawnym prawa do parkowania na każdym wolnym miejscu parkingowym, rezerwując dodatkowe miejsca dla wyłącznego użytku dla tej grupy użytkowników samochodów.

Skoro osoby niepełnosprawne (nazywane czasem także inwalidami ruchu), mające trudności w przemieszczaniu się, uzyskały od społeczeństwa prawo do parkowania w możliwie najlepszej lokalizacji, to umożliwienie im zaparkowania w takim właśnie miejscu wydaje się logiczne i społecznie uzasadnione.

I na odwrót: przyznawanie im prawa do parkowania na kopercie, która znajduje się w odległości 1500 metrów od miejsca, do którego chce się dostać osoba niepełnosprawna ruchowo, stanowi jawne zaprzeczenie logiki takiego rozumowania.

Patrząc na ten problem z tej właśnie strony, można stwierdzić, że zabrakło wyobraźni w tym zakresie posłom Komisji Polityki Społecznej, którzy uchwalili przepisy, na mocy których zweryfikowano uprawnienia do posiadania karty parkingowej przyznając je tylko tym osobom, które na to naprawdę zasługują.

Przeprowadzona weryfikacja wzmacnia bowiem przekonanie, że skoro karty parkingowe przyznano według zaostrzonych kryteriów, to przyznanie tej grupie uprawnionych prawa do parkowania na każdym wolnym miejscu parkingowym byłoby całkowicie uzasadnione i logiczne.

Stąd postulat do wszystkich rządzących tym krajem na poziomie krajowym i lokalnym, parlamentarnym i samorządowym o przyznanie prawa do parkowania uprawnionym osobom niepełnosprawnym na każdym wolnym miejscu parkingowym przy równoczesnym pozostawieniu miejsc parkingowych zarezerwowanych tylko dla tej kategorii kierowców.

Paweł Lewandowski

2 myśli nt. „Postulat o przyznanie prawa do parkowania uprawnionym osobom niepełnosprawnym na każdym wolnym miejscu parkingowym

  1. Maria Wiktorska

    Popieram pomysł w pełnej rozciągłości. Przecież jest to logiczne. Jestem osobą niepełnosprawną, pracuję o PFRON w Warszawie przy ul. Jana Pawła II 13. Pewnego dnia, gdy przyjechałam do pracy okazało się, że miejsca oznakowane specjalnie dla niepełnosprawnych są zajęte więc zaparkowałam obok. I co? Oczywiście mandat! Żadne odwołania nie pomogły. Poczułam się jak wybryk natury, który ma prawo zaparkować wyłącznie na wyznaczonym miejscu. Inaczej won do domu, albo mandat! Tak wygląda wsparcie osób niepełnosprawnych, które jeszcze same sobie radzą i nie oczekują jakiegoś nadzwyczajnego traktowania.

  2. Darek

    Absurdem jest coś innego. Posiadam kartę parkingową jadę do miasta A i mogę parkować tylko na miejscach wyznaczonych, jadę do miasta B mogę parkować bezpłatnie wszędzie, jadę do miasta C- i tu okazuje się, że trzeba mieć jakieś specjalne karty miejskie.
    Przepisy dotyczące korzystania z kart powinny zostać ujednolicone ponieważ ich rozbieżność doprowadza do nieporozumień i nakładania kar na niezorientowanych niepełnosprawnych osób.

Skomentuj Maria Wiktorska Anuluj pisanie odpowiedzi

Loading Facebook Comments ...