W ustawie o rehabilitacji zawodowej i społecznej ustawodawca dopuszcza możliwość 14 dniowego opóźnienia w wypłacie wynagrodzeń osób niepełnoprawnych oraz opłaceniu składek ZUS i PIT-4 od tych wynagrodzeń. Oznacza to, że pracodawca, który wypłaci wynagrodzenia w terminie do 24 każdego miesiąca, zapłaci ZUS do 29 każdego miesiąca i PIT do 4 dnia miesiąca następującego po miesiącu w którym taki podatek jest wymagalny, nie utraci prawa do wystąpienia do PFRON o dofinansowanie lub nie będzie zobowiązany do zwrotu tego wynagrodzenia w przypadku gdy zostało już ono wypłacone. Ale to co jest dozwolone z punktu widzenia dofinansowania PFRON jest niestety karane a więc niedozwolone z punktu widzenia ZUS , PIP i Urzędu Skarbowego. W takiej konstrukcji prawa zapisana jest naszym zdaniem rażąca niekonsekwencja.
Jedno przewinienie różne kary
O takiej dwoistości przepisów w podejściu do pracodawcy osób niepełnosprawnych dowiedział się ze zdziwieniem jeden z pracodawców wezwany do Urzędu Skarbowego, gdzie usłyszał zarzut naruszenia przepisów karnoskarbowych poprzez fakt, spóźnienia się o kilka dni z opłatą podatku PIT-4 (zaliczka na podatek dochodowy pracownika). Żył w przekonaniu, że skoro ustawa o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnieniu osób niepełnosprawnych dopuszcza 14 dniowe opóźnienie w opłaceniu tego podatku to dzieje się tak za zgodą i wiedzą fiskusa. Niestety był w błędzie i wszystko wskazuje na to, że będzie musiał za ten brak wiedzy i świadomości zapłacić stosowną karę.
PFRON informuje PIP o wykroczeniach pracodawców
Analogiczny przypadek dotyczy także opóźnienia w wypłacie wynagrodzeń ponad 14 dniowy limit dopuszczony ustawą o rehabilitacji. Przekonał się o tym kolejny przedsiębiorca podczas kontroli przeprowadzonej w jego firmie przez urzędników PFRON. Kontrolerzy sprawdzali zasadność uzyskania przez pracodawcę dofinansowania kosztów płacy pracowników z niepełnosprawnością. Kontrola nie wykazała żadnych nieprawidłowości (z punktu widzenia PFRON). Urzędnicy stwierdzili jednak, że w przypadku kilku pracowników wynagrodzenia zostały wypłacone kilka dni po 10 co stanowi naruszenie przepisów Kodeksu Pracy. Kontrolujący poinformowali pracodawcę, że są zobowiązani powiadomić o tym fakcie Państwową Inspekcję Pracy, co niewątpliwie pociągnie za sobą wizytę PIP zakończoną zapewne stosowną karą finansową. Na argument, że ustawa o rehabilitacji dopuszcza możliwość wypłaty wynagrodzeń z 14 dniowym opóźnieniem usłyszał: z punktu widzenia PFRON tak. Ale PIP, ZUS i Urząd Skarbowy mają w tej sprawie inne przepisy i stanowisko.
Czy takie rozwiązanie jest słuszne i zasadne?
Taka konstrukcja prawa wydaje się dosyć niespójna. Nie znamy podobnych przepisów przewidujących zróżnicowane podejście do kar za ich naruszenie. Wydaje się, że opisana powyżej sytuacja powstała na skutek przeoczenia w trakcie sejmowych prac nad ustawą. Podczas nowelizacji tego przepisu nikt nie dostrzegł takich konsekwencji zwolnienia z karania pracodawców osób niepełnosprawnych w ustawie o rehabilitacji przy jednoczesnym utrzymaniu kar za to samo przewinienie w innych przepisach. W związku z taką sytuacją wielu pracodawców i ich służb administracyjno-księgowych żyje w błogiej nieświadomości grożącego im niebezpieczeństwa. Może warto bądź dokonać zmiany zapisów sankcjonujących istniejący dualizm prawny wprowadzając w ustawie o rehabilitacji zawodowej przepis, że brak konsekwencji za opóźnienie w wypłacie wynagrodzeń, ZUS i PIT nie zwalnia pracodawcy z odpowiedzialności przewidzianych w innych przepisach dotyczących tego obszaru.
Równie sensowne byłoby zapisanie w innych przepisach, że dopuszczone w ustawie o rehabilitacji 14 dniowe opóźnienie w opłacie wynagrodzeń, ZUS i PIT zwalnia pracodawcę osób niepełnosprawnych z sankcji prawnych przewidzianych w innych aktach prawnych.
Jeśli natomiast pozostawimy stan prawny bez żadnych zmian może warto przeprowadzić akcję informacyjną na temat sankcji wynikających z obecnej, niespójnej, konstrukcji przepisów prawa. Na przykład poprzez umieszczenie takiej informacji na stronach PFRON i BON.
Redakcja WDP